Mówi się, że triathlon to sport
dwudziestego pierwszego wieku. Oryginalna kombinacja pływania, kolarstwa i
biegania zdobywa sobie ostatnimi czasy coraz to większe grono zwolenników.
Przyznam, że kiedy ponad rok temu zainteresowałem się połączeniem tych trzech
dyscyplin, wydawało mi się, że jest to sport raczej niszowy. Jednak kiedy tylko
zacząłem nieco bardziej zgłębiać tajniki triathlonu, okazało się, że chociaż w naszym
kraju ta dyscyplina jeszcze raczkuje, to jednak chętnych do jej uprawiania jest
coraz to więcej. W różnych częściach Polski powoli zaczynają pojawiać się kolejne
imprezy triathlonowe, a na rynku księgarskim ukazują się specjalistyczne
książki dotyczące przygotowania do trójboju.
Zainteresowanie
Polaków tą dyscypliną otwiera też nową przestrzeń na rynku czasopism. Od kilku
miesięcy magazyn „Bieganie” dołącza do każdego numeru niewielki dodatek „Triathlon”,
a na początku czerwca miłą niespodziankę zafundowało nam czasopismo „LOGO”. Otóż
do bieżącego wydania tego magazynu dołączone jest specjalne vademecum „Triathlon.
Poradnik dla każdego”. Jest to podstawowe kompendium wiedzy dotyczącej
trójboju, przygotowane przez specjalistów z brytyjskiego czasopisma „220 Triathlon”.
Na 116 stronach tego dodatku znajdziemy m.in. szczegółowe wskazówki dotyczące
każdej z trzech dyscyplin, różnorodne plany treningów czy też zalecenia
żywieniowe.
Lektura poradnika przyniosła mi nie tylko
sporo frajdy, ale też całe mnóstwo pożytecznych informacji. Szczególnie
zainteresowały mnie teksty opisujące sposoby doskonalenia pływania kraulem i
metody poruszania się na wodach otwartych.
Bardzo pożyteczne są też wskazówki
dotyczące zmian międzyetapowych, tym bardziej, że w trakcie wakacji zamierzam
poćwiczyć nieco zakładki.
Przydatny będzie też fajnie rozpisany
6-tygodniowy program treningów, w którym duży nacisk położony jest na
wytrzymałościowe i szybkościowe ćwiczenia w bieganiu.
Oryginalny poradnik triathlonowy dał mi
więc całkiem niezłe przygotowanie teoretyczne przed podjęciem wakacyjnych sesji
treningowych.
W takim razie muszę tego poszukać, bo strefa zmian nieco kuleje, no i to nieszczęsne pływanie. Może wyczytam jeszcze coś przydatnego. Dobrych wskazówek nigdy za dużo.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! Przy zakupie koniecznie zwróć uwagę, by wybrać zafoliowane czasopismo, bo jest też jego wersja bez dodatku triathlonowego!
UsuńCoraz głośniej w Polsce o tej dyscyplinie sama mimo jeszcze nie dobrej kondycji zaczynam się nią interesować. jak zobaczę to kupie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny magazyn. Również polecam
OdpowiedzUsuń